Rozdział 50 Opadłe liście, zerwane więzi
Scarlet zatrzymała się na chwilę, zanim w końcu udało jej się powiedzieć: „Nie chroniłam jej wcześniej. Po prostu jest z natury zła, nawet zatruwa własną rodzinę!”
Thomas chciał powiedzieć coś więcej, ale ona niecierpliwie mu przerwała. „Dość, panie. Ponieważ ta sprawa nie ma nic wspólnego z Samuelem, nie będę się wtrącać. Jeśli chodzi o Angelę, może być dzieckiem, którym zechce. Od tej pory nie jest częścią
Rodzina Kins. Karmiłam niewdzięczną nędznicę. Jeśli w przyszłości będzie miała kłopoty w szkole, po prostu zadzwoń do pana Lawsona. Nie przychodź do naszej rodziny.