Rozdział 134 Te znaki na mnie, zrobione przez twojego Ojca
To twój ojciec to zrobił, pomyślała Angela wychodząc. Spojrzała w górę na oślepiające światło słoneczne i cicho wypuściła powietrze.
Po tym na jej twarzy pojawił się promienny uśmiech. Wiedziała, że w końcu opuszcza to miejsce, które nazywała „domem” na dobre!
Od teraz będzie to ogromny świat, w którym będzie wolna. Co do tych ludzi i rzeczy z przeszłości, nie były już warte jej emocji.