Rozdział 105
„Zgadnij co? Tym razem odwiedziłam ponad tuzin krajów. To było super niesamowite!” – wykrzyknęła podekscytowana kobieta po pięćdziesiątce.
Jej gaworzenie sprawiało, że czuła się, jakby była w środku ożywionego targu. Sophia niezręcznie podchodziła do wszystkich. Alexander zauważył ją i poklepał miejsce obok siebie na kanapie, zapraszając ją, by usiadła.
Sophia była wdzięczna za przemyślany gest Alexandra. Dołączyła do Alexandra na kanapie i zauważyła opanowaną młodą kobietę siedzącą naprzeciwko niej. Młoda dama była elegancka i miała wzrok utkwiony w Sophii.