Rozdział 276
Odpowiedź Mili nadeszła szybko: „Radziłam sobie nieźle”.
Czując znajomy ból w sercu, Alexander powoli zamknął oczy, jego głos był napięty, gdy mruczał: „Gdzie się uczyłeś? Gdzie pracowałeś? Ty”.
„Nate” – Mila przerwała jego dociekliwe pytania, jej ton był pełen emocji, ponieważ unikała zagłębiania się w przeszłość. „To już wszystko za nami. Nie ma sensu się nad tym rozwodzić”.