Rozdział 338
Twarz Mili zrobiła się czerwona, odwróciła wzrok, nie mogąc spotkać się wzrokiem z Alexandrem, jej oddech przyspieszył. „Zabiorę cię do szpitala” – wyjąkała.
Alexander przemówił cicho: „Czy martwisz się, że media nie mają wystarczającej ilości materiałów?”
Mila energicznie pokręciła głową. „Nie to miałam na myśli”.