Rozdział 419
„Wynoś się!” – ryknął Daniel, chwytając stojącą nieopodal butelkę i roztrzaskując ją na kawałki.
W pomieszczeniu rozległ się odgłos tłuczonego szkła, a ostre odłamki poleciały wszędzie.
Mila była przerażona, gdy zakryła usta. Bała się, że Sienna może zrobić sobie krzywdę.