Rozdział 455
Emocje Aleksandra opadły. Jego głos niósł czułe ciepło, gdy patrzył na Milę z oczekiwaniem. „Chubs, kochasz mnie, chcesz urodzić moje dziecko i zostać tutaj, w Norvanii?
Mila, z oczami błyszczącymi od łez, czuła bolesny ból serca.
Spojrzenie Aleksandra wyrażało szczerość, a jego słowa były poważne. „Jeśli zdecydujesz się zostać, nie szczędzę wysiłków, aby zapewnić ci bezpieczeństwo. Nie, przed krzywdą. Wezmę na siebie każdy ciężar”. Bez względu na to, jak groźny może się wydawać Sunterland, osłonię cię