Rozdział 568
Sienna była coraz bardziej sfrustrowana, gdy mówiła, jej głos rósł z każdym słowem. „Druga randka w ciemno jest jeszcze bardziej absurdalna! Nasze rodziny są podobne, obie walczą o to, by związać koniec z końcem, ale jego matka...
„Och, to niewiarygodne! Zaproponowała, żebyśmy się zaręczyli i zamieszkali razem. A potem, jak zajdę w ciążę i będę miała syna, będziemy mogli wziąć ślub. Ona chce połączyć ślub z przyjęciem z okazji napicia się i zobaczenia dziecka.
„Chodzi o to, że muszę mieć syna. Bez niego nie będzie żadnych prezentów ślubnych!” – mruknęła Sienna.