Rozdział 696
Sienna uważała, że zazwyczaj jest otwarta, ale Daniel miał zwyczaj sprawiać, że czuła się przytłoczona.
Spojrzała w dół nieśmiało i wymamrotała: „Wolałabym już o tym nie rozmawiać”.
Daniel uśmiechnął się do niej czule i delikatnie pogłaskał ją po głowie. „Czy jadłaś kolację?”