Rozdział 385 Bo to po prostu zbyt wygodne!
Dziadek?
To określenie wydawało się Claire niezwykle obce. Po chwili konsternacji, z opóźnieniem zdała sobie sprawę, że jej dziadek to Mistrz Summers. Nie żywiła zbytniej sympatii do starca, ale nie osiągnęła też punktu urazy.
Lekko marszcząc brwi, Claire odezwała się chłodnym głosem: „Nie jestem częścią The Summers, więc nie muszę iść. Ciociu Paulo, jeśli nic innego nie będzie, rozłączę się”.