Rozdział 58 Groźni przeciwnicy
„Wygląda oszałamiająco pięknie. Jej urok musi dorównywać urokowi Mariny i Elary”. Ethan zauważył, głaszcząc się po szczęce. Jego oczy błyszczały podziwem. Wiedział, że Erica zawsze była pięknością, ale zobaczenie jej z bliska tylko utwierdziło go w tej prawdzie.
Felicia i Erica zostały ciepło powitane przez tłum. Przeszły przez plac wraz z cesarzem Świętego Imperium Smoka i ostrożnie usiadły na wyznaczonych miejscach na końcu placu. Książęta, w tym Aleksander i ministrowie Świętego Imperium Smoka czekający tam, oddali hołd Felicji, aby okazać szacunek.
Gdy tylko Aleksander zobaczył Erikę, jego umysł stał się niespokojny.