Rozdział 36. Bezskuteczne przeprosiny
Tej nocy Kairi miała sen.
Śniła jej się noc sprzed ponad miesiąca, kiedy ten mężczyzna złapał ją mocno w talii i obmacywał. Jego natarczywy i namiętny pocałunek, a także jego ciężki oddech.
Kairi obróciła się na drugi bok i podniosła kołdrę, ponieważ zrobiło jej się gorąco, gdy otworzyła oczy.