Rozdział 38 Kto pozwolił ci ją zniesławić
„Jeśli masz teraz choćby cień świadomości swojego statusu, wiesz, że powinnaś po prostu opuścić rodzinę McCarthy, prawda? Założę się, że nie jesteś nawet świadoma pozycji społecznej rodziny Lowery, a mimo to masz czelność wkraczać do wyższych sfer?” Kairi milczała podczas słownej riposty pomocnika. Służąca stawała się coraz bardziej zarozumiała, ponieważ myślała, że Kairi się boi.
Kairi spuściła wzrok i spojrzała na swoje przesiąknięte mlekiem ubranie. Mleko wciąż kapało na brudną kałużę na podłodze, gdzie znajdowały się odłamki szkła i kawałki jajek, wszystko wymieszane.
Jej wygląd był teraz uosobieniem żałosności.