Rozdział 547
Poddanie? Dlaczego, u licha, Nicholas miałby chcieć, żebym wycofał się z wydarzenia, w którym miałem duże szanse na wygraną?
Moja twarz musiała zdradzać moje zakłopotanie i niezadowolenie. Jego własne rysy natychmiast złagodniały, ale jego zmarszczka nie zniknęła.
Zniżył głos, mimo że byliśmy daleko od innych. Musiał chcieć mieć podwójną pewność, że nas nie podsłuchano. „Od czasu przybycia na tę wyspę byliście sabotowani. I wiemy na pewno, że stoją za tym moi rodzice. Naprawdę myślisz, że pozwolą ci rywalizować, nie próbując niczego?”