Rozdział 60: Dziwne
„To nie jest śmieszne!” warknął Aleksander.
„Kto powiedział, że próbuję być zabawna? Mówię bardzo poważnie” – uśmiechnęła się Emma. „Naprawdę zamierzam urządzić przyjęcie, gdy tylko potwierdzi się, że naprawdę ma niewydolność nerek” – zachichotała.
Alexander był w szoku. Patrzył na nią, jakby wyrosła jej druga głowa. „Twoja...” nie mógł kontynuować, bo nie wiedział, jak ją opisać.