Rozdział 293 Chwila rozpaczy rodziny Edwards
„Co właśnie powiedziałeś?”
Rodzina Edwardsów zamarła, szeroko otwierając oczy i wpatrując się w Juliannę.
Julianna zrobiła krok do przodu, jej usta wygięły się w sardonicznym uśmiechu, gdy jej wzrok spoczął na Laurze. „Wtedy ty i Daryl urodziliście w tym samym czasie. Aby zapewnić córce życie w luksusie, zamieniła się dziećmi. A mnie zostawiła w sierocińcu”.