Rozdział 55 Tym razem zabierze Patricii połowę życia
Patricia dostrzegła wyciągnięte ręce Mandy z billboardu na ścianie. Jej spojrzenie się wyostrzyło i szybko odsunęła się, unikając jej uścisku.
Manda nie spodziewała się, że się uchyli, a jej ciało straciło równowagę, upadając do przodu. Jej instynktownym odruchem było znalezienie czegoś, na czym mogłaby się oprzeć, i gdy miała dotknąć ramienia Patricii, Patricia uśmiechnęła się złośliwie i celowo odsunęła ramię.
"Ach..."