Rozdział 97 Próbowali wszystkiego, żeby znaleźć Charliego
Otrzymawszy rozkaz Ryana, policja morska, która miała właśnie odpłynąć, musiała zawrócić. Martin wpatrywał się w statek transportowy OMM przenikliwymi oczami i ciemnym, nieprzeniknionym wyrazem twarzy, zastanawiając się nad czymś.
Carter zaproponował: „Skoro potwierdziliśmy, że Charles jest na pokładzie, myślę, że powinniśmy wysłać więcej ludzi na poszukiwania. Czy się ukrywają, czy otrzymali wcześniejsze informacje i uciekli, czy też jest jakiś kret w policji morskiej, który ujawnia sekrety. Zamiast czekać, aż wydarzy się coś złego, lepiej od razu tam pojechać”.
Ryan się zgodził: „Myślę, że Carter ma rację. Skoro ukrywa się z Charlesem, to znaczy, że wiadomość wyciekła. W takim razie wyślijmy więcej ludzi”.