Rozdział 160 Kobiet nie można za bardzo rozpieszczać
Jack zmarszczył brwi. „Nie boję się, że zrobi coś złego. Po prostu ciągle tak biega i mój drugi wujek się martwi”.
Justin powiedział: „Mingyang bardzo urósł przez ostatnie dwa lata. Chociaż uczył się ode mnie, ma też własne pomysły. Nie traktuj go zawsze jak dziecka!”
„Cóż, mam nadzieję, że tym razem, kiedy wróci, będzie spokojniejszy!” Jack odpowiedział lekko i nagle spojrzał na Justina. „Naprawdę rzuciłeś palenie?”