Rozdział 187 Nie traktuj poważnie uczuć bogatych ludzi
Było już po jedenastej, kiedy wieczorem Sophia wróciła na dwór cesarski. Pod drzwiami stało wiadro z termosem, w którym znajdowała się wieczorna przekąska, którą zostawiła jej Clara.
Sophia wniosła wiadro z termosem do domu i włączyła jedynie lampę podłogową w salonie. Siedząc na sofie, nagle poczuła, że pokój jest taki pusty i samotny.
Nawet światła za oknem nie docierały do domu.