Rozdział 220 Jego niebo się rozjaśniło
Było już ciemno. Justin spojrzał na zegarek i powiedział z uśmiechem: „Jesteś tu już od kilku godzin. Nie jesteś zmęczony? Zrób sobie przerwę!”
Jack wyciągnął się i powiedział: „Wiesz co, granie w karty przez popołudnie jest jeszcze bardziej męczące niż uwodzenie kobiety przez całą noc!”
Clara się zarumieniła, a Grace się uśmiechnęła. „Są tu dziewczyny, Jack, możesz być ostrożniejszy?”