Rozdział 232 Jesteś najczystszy
Następnego ranka
Jack poszedł odwiedzić Clarę, ale niespodziewanie na sali pojawił się już Bob z dużym bukietem kwiatów na szafce.
Klara obudziła się rano. Kiedy zobaczyła wchodzącego Jacka, na chwilę uniknęła jego wzroku i powiedziała chrapliwym głosem: „Jack!”