Rozdział 434 Nie lubię kobiet ani mężczyzn
Blair leżała na plecach i grała w grę mobilną. Gdy usłyszała głos Isabelli, jej wyraz twarzy nagle się zmienił. Szybko naciągnęła kołdrę na talię, by zasłonić zachwycający krajobraz za nią. Odwróciła się i spojrzała na Isabellę. „Dlaczego tu jesteś? Gdzie jest Wang Bin?”
Isabella już się odwróciła, jej twarz była czerwona, gdy wyjąkała: „Wang, Wang Bin zszedł na dół, żeby zapłacić dostawcy jedzenia. Pozwól, że wymienię ci lekarstwo!”
"Nie ma potrzeby!" Blair powiedział spokojnie: „Idź i rób swoje. Niech Dunzi i inni przyjdą później zmienić opatrunek”.