Rozdział 554 Nigdy nie myślał, że wyjdzie za mąż i będzie miała dzieci
Sophia odłożyła słuchawkę i szybko podeszła. „Dlaczego tu jesteś?”
„Pani Li zadzwoniła do mnie i powiedziała, że ty i Youyou zostaliście zabrani na policję. Czy wszystko w porządku? Gdzie jest Youyou?” Clara zapytała, marszcząc brwi.
Sophia spojrzała na Jacka, który był zszokowany, a w jej oczach dostrzegła zawiłość. Powiedziała głębokim głosem: „Ty, ty, tam!”