Rozdział 576 Spowiedź
„Więc pozwoliłeś jej tak się tobą dręczyć?” Cheryl była wściekła. „Ona jest utrapieniem. Zostałeś zwolniony z powodu niej, kiedy byłeś na Arktyce. Teraz, kiedy dołączyła do załogi, chce cię skrzywdzić. Jak mogła mieć tak okrutne serce? Kto ją wychował?”
„Moja siostra może być zazdrosna o mnie z powodu przychylności mamy, ale nie mam się czego obawiać. Bez względu na to, co robi moja siostra, ja po prostu muszę robić swoje i mieć czyste sumienie!” Tiffany wzięła Cheryl pod ramię. „Mamo, tak bardzo mnie kochasz, nawet jeśli moja siostra mnie nienawidzi, jestem gotowa to zrobić!”
Cheryl pogłaskała ją po twarzy i powiedziała czule: „Przepraszam, że sprawiłam ci cierpienie!”