Rozdział 579 Stał się diabłem
Klara przestraszyła się jego oczu i wzięła głęboki oddech: „Nie zawiodłeś mnie, to ja zawiodłem ciebie!”
„Nie udawaj przy mnie!” Jack nagle złapał ją za ramiona, jego twarz była tak zimna, jakby chciał ją udusić na śmierć. „Jeśli ci mnie żal, po prostu mnie posłuchaj, nie myśl, że możesz czuć się swobodnie i wszystko będzie dobrze, jeśli będziesz trzymać się ode mnie z daleka! Jeśli nie powiem, że puszczę tych, którzy mnie prowokują, nikt inny nie ma prawa puścić!”
Clara poczuła ostry ból w ramieniu spowodowany jego uściskiem, ale nie odważyła się go ukryć. Spojrzała na niego szeroko otwartymi oczami, spanikowana i zła. „Okej, nie będę się ukrywać. Odpłacę ci się w dowolny sposób, ale musisz mi dać termin!”