Rozdział 755 Każdy kocha piękno
Dziś miał na sobie ciemnoniebieską koszulę i czarno-brązowy krawat w kratę, który wybrała dla niego rano.
Jego usposobienie było obojętne i chłodne, a jego schludny, ciemny ubiór nadawał mu jeszcze bardziej powściągliwy i szlachetnie wyglądający, jakby nie miał kontaktu ze światem.
Gdy tylko Justin przybył, ludzie, którzy go znali, podchodzili do niego i próbowali wykorzystać okazję, by się z nim zaprzyjaźnić i zaskarbić sobie jego względy.