Rozdział 824 On chce odpowiedzi dzisiaj
Służąca, która zwykle opiekowała się panią Jones, wyszła z willi, trzymając w rękach zaparzoną herbatę kwiatową i kilka małych ciastek. Przykucnęła na drewnianej podłodze, nalała pani Jones herbaty i zaśmiała się chrapliwie: „Jakie śliczne dziecko, skąd się tu wzięło?”
„To z domu przyjaciela Achena.” Pani Jones roześmiała się i rozkazała: „Nie możesz pić pachnącej herbaty, Hongyu, idź i przynieś jej szklankę soku”.
"Hej!" Hongyu odpowiedział i poszedł.