Rozdział 912 Znam nowiny o Mistrzu Hengu
Pięćdziesiąt pięć pięter, dwieście metrów wysokości, Ye Xuanxuan kołysał się na zimnym wietrze. Trzęsła się ze strachu i głośno krzyczała: „Tato, tato!”
Sophia chwyciła torbę z ubraniami i zaczęła nią machać jak huśtawką, a wtedy usłyszała Ye Xuanxuana krzyczącego jeszcze bardziej przerażonego.
Wiatr szarpał jej usta i wykrzywiał oczy, a lęk wysokości sprawiał, że czuła zawroty głowy i przerażenie. Nie miała już tej arogancji i spokoju, które miała wcześniej, i cały czas krzyczała: „Sophia, co ty robisz!”