Rozdział 165 Oddział sto sześćdziesiąty piąty
Julia uwolniła się z uścisku Lucasa i ruszyła w stronę aneksu kuchennego. Otworzyła lodówkę, by ją powitać. Było w niej wszystko, o czym można było pomyśleć.
„Mamy sami przygotowywać sobie posiłki?” Lucas zapytał głośno.
„Nie podoba ci się? Myślę, że to bardzo dobry pomysł” powiedziała Julia, zamykając lodówkę, a następnie otwierając szafki jedną po drugiej. Na półkach stały płatki zbożowe, których nigdy wcześniej nie widziała, makaron instant i inne rodzaje żywności instant w paczkach oraz przyprawy.