Rozdział 166 Oddział sto sześćdziesiąty szósty
„Co robisz?” Julia zdołała wydobyć z siebie głos, kiedy tak się pochylał.
Jej nos wyczuł zapach jego wody kolońskiej i miała wrażenie, że za chwilę zakopie się w zagłębieniu jego szyi i odurzy się tym zapachem.
„Nie wiedziałem, że tak czujesz” – wymamrotał powoli, a jego wzrok powędrował na jej usta.