Rozdział 176 Oddział sto siedemdziesiąty szósty
„Och, no cóż, spójrz na to?” Lucas skomentował trzymając telefon i patrząc w dół, idąc do kuchni.
Skończył rozmawiać przez telefon z dziadkiem i obecnie przeglądał najnowsze wiadomości. Przynajmniej jedną rzeczą, za którą był wdzięczny, było to, że to miejsce nadal miało dobry zasięg.
„Widzisz to” – powiedział, klepiąc Julię po ramieniu. Westchnęła i odwróciła się do niego. „Tak?” – powiedziała, unosząc brew.