Rozdział 214 Oddział dwieście czternasty
Julia nie miała innego wyjścia, jak wziąć zupę. Nie tylko potrzebowała zupy, aby wyleczyć swoją manipulację. Była jeszcze ciepła, więc mogła się rozgrzać i powstrzymać przeziębienie.
„Dlaczego tak szybko wybiegłeś z domu?” zapytał Lucas, patrząc na ocean.
Julia kaszlała, gdyż krztusiła się zupą w ustach.