Rozdział 239 Oddział dwieście trzydzieści dziewięć
Lucas odsunął usta, które zawisły nad jej ustami. Dlaczego to zrobił? Nie potrafił powiedzieć, wiedział tylko, że od jakiegoś czasu miał ochotę to zrobić.
Oczy Julii otworzyły się i spojrzała na niego. Czknęła i zobaczyła, jak kąciki jego ust unoszą się w uśmiechu. Szybko wstała, uderzając się z nim głowami.
„Auć!” – krzyknęła.