Rozdział 247 Oddział dwieście czterdzieści siedem
Julia zobaczyła Lucasa stojącego przed nią z pudełkiem chińskiego jedzenia na wynos w jednej ręce i bukietem kwiatów w drugiej.
„Co tu robisz?” zapytała zdezorientowana jego widokiem.
Od kiedy rozpoczęła podróż, by otworzyć własną restaurację, ani razu jej nie odwiedził i nie myślała o tym zbyt wiele. Był zajęty, więc jak mogła się obrazić, że odmówił jej przyjazdu?