Rozdział 399 Księga druga: Oddział trzeci
Joshua był zszokowany tym wyznaniem. Zawsze był w centrum zainteresowania, ale biorąc pod uwagę, że pochodziło od kogoś, kto, jak sądził, nie szczędził mu spojrzenia, było to trochę przytłaczające. Przestępował z nogi na nogę z zakłopotania, nie wiedząc, jak poradzić sobie z tą sytuacją.
„Co?” – słowa opuściły jego usta ze zdziwieniem.
Jack złapał oddech ze strachu. Nie wiedział, czy dobrze usłyszał, czy też wyobraźnia płatała mu figle. Rzadko widywał Alettę zachowującą się w ten sposób, a teraz wyznawała miłość Joshuy?