Rozdział 48 Oddział czterdziesty ósmy
Julia miała całe jedzenie w małych miseczkach i poinstruowała personel kuchenny, aby nakrywał do stołu dopiero po powrocie Lucasa. Poszła na górę i odświeżyła się. Ubrała się swobodnie i po prostu nawilżyła skórę i nałożyła balsam do ust, aby nie rozerwać sobie ust.
Wróciła na dół i poszła do głównego salonu. Od kiedy weszła do domu, prawie nic nie oglądała w telewizji. Spojrzała na zegar na ścianie i była prawie siódma.
Kolacja miała być przynajmniej zjedzona do tego czasu, więc nie musieli się zbytnio męczyć z trawieniem. Chociaż Lucas nie zadzwonił, żeby powiedzieć, że się spóźni, Julia pomyślała, że spóźnia się odkąd tam zamieszkała.