Rozdział 35
Jasne słońce uciekło zza czarnej zasłony. To było jak złoto opalające twarz Devina. Wspomnienia ostatniej nocy były wciąż aktywne, tak jak piasek czasu. Kiedy się skończy, odwraca go i uruchamia się ponownie.
To było coś, czego nie mógł wyrzucić z głowy. Przeżył moment swojego życia z Emily. Nie musiał czekać do nocy poślubnej.
Przesunął ręce na bok, poszukał Emily, ale nic nie poczuł.