Rozdział 137
Punkt widzenia ARI
Po mojej rozmowie z Danielem na pierwszym przesłuchaniu nie mogłam po prostu słuchać, jak narzeka, że Samantha i ona są przyczyną naszego rozbitego małżeństwa, a nawet całego chaosu wokół niej. Na każde działanie istnieje reakcja, a na każdą reakcję jest reakcja przeciwna i równa. Daniel powinien był wiedzieć.
Ciągle zrzuca całą winę na Samanthę, gdy źle ocenia jej charakter. Przez ostatnie lata był zaślepiony wszystkimi jej czynami i uważam, że to głupie, że tak wykształcony człowiek tak często wpadał w jej pułapki.