Rozdział 60
Punkt widzenia ARI
Kilka dni po imprezie biznesowej nie słyszałem nic od Daniela ani Clarka. Choć ich milczenie jest w pewnym sensie ulgą, jest też niewygodne, biorąc pod uwagę, że projekt ma się dopiero rozpocząć, a wciąż jest tak wiele do omówienia i skoordynowania. Nie mam zamiaru tracić więcej czasu.
Po tym, jak Samantha została przewieziona do szpitala, tak naprawdę nie obchodzi mnie Daniel i Samantha, ale mam nadzieję, że dziecku nic nie dolega. Niewinne życie nie powinno zostać skrzywdzone przez problemy rodziców.