Rozdział 1004
Sophia była lekko zaskoczona. Kiedy przypomniała sobie jego zachowanie zeszłej nocy, powoli coś sobie uświadomiła.
Być może od tej pory nie będzie mogła go opuścić. Gdziekolwiek pójdzie, będzie musiała za nim podążać.
To nagłe uświadomienie sprawiło, że poczuła się trochę przytłoczona. „Dam sobie tu radę sama… Nie jestem już dzieckiem”.