Rozdział 1011
Emma wykorzystała wszystkie swoje znakomite umiejętności aktorskie i nagle rozpłakała się.
„Musiałeś słyszeć…” powiedziała między szlochami. „Zack… Właśnie miał reakcję alergiczną na orzechy…”
„Słyszałem” – odpowiedział mężczyzna. Po czym natychmiast spróbował ją pocieszyć, mówiąc: „Ale to nic takiego! Nie ma prawa, które wymaga od matek, żeby znały swoje dzieci jak własną kieszeń! Przecież jesteś tylko człowiekiem i to naturalne, że czasami popełniasz błędy. Jakie mają prawo zrzucać winę na ciebie???”