Rozdział 69
Wyglądało na to, że Sophia nie może teraz tak łatwo uciec. Będzie musiała dostosować się najlepiej, jak potrafi.
Liam był jednym z ostatnich, którzy weszli do prywatnego salonu. Niezależnie od tego, czy zamierzał być ostatnim, nikt tam nie ośmieliłby się kazać mu czekać, więc wszyscy. pospieszyli do środka, zanim on to zrobił.
Mężczyzna, który był dla niej tak okrutny, całkowicie się zmienił, stając twarzą w twarz z Liamem. Teraz uśmiechał się uniżenie, wyciągając cygaro i z szacunkiem wręczając je Liamowi.