Rozdział 59
„Mógłeś odrzucić jej zaproszenie”.
„Nawet gdybym to zrobiła, ona znalazłaby inny sposób, żeby mnie zbadać” – powiedziała Sophia szyderczo. „Panie Fordzie, jest pan do niej bardzo podobny. Powinien pan wiedzieć, jak zachowują się ludzie tacy jak pan i pani Cohen. Chociaż odmawiam spotkania się z... panem, znajduję się w pańskim samochodzie wbrew mojej woli”.
Wolna wola była pojęciem fałszywym, biorąc pod uwagę różnicę w ich statusie.