Rozdział 1140
„Ale sąd nawet jeszcze jej nie skazał. Czy nie jest trochę niesprawiedliwe nazywanie jej morderczynią?”
„Ona sama się przyznała! Najwyraźniej przyznała się do winy, a wszyscy ci ludzie stają jej w obronie! Naprawdę tego nie rozumiem!”
„No i co z tego, że nie żyje? Mam już dość ludzi, którzy mówią, że trzeba teraz tak bardzo szanować zmarłych!” I tak w internecie rozgorzała kolejna wojna na słowa.