Rozdział 1191
„Nie ruszaj się. Pozwól mi cię na chwilę przytulić.”
Sophia zdawała się rozumieć, co robi, i zerknęła na Cullinana w lusterku wstecznym. Zachichotała i nie wyraziła sprzeciwu.
Tymczasem w drugim samochodzie oczy Liama pociemniały, gdy wpatrywał się w przerażający widok dwojga ludzi w objęciach. Ścisnął kierownicę tak mocno, że zbielały mu kostki. Nic nie powiedział, tylko włączył kierunkowskaz i zatrąbił…