Rozdział 659
Sophia spojrzała w górę, a jej oczy zaszły łzami. Starała się jak mogła, żeby je powstrzymać. „Nie wpadam w złość…”
Po chwili dodała: „Chciałam was obojga uniknąć...”
„Mówisz to celowo, żeby mnie rozgniewać?” Liam uniósł jej brodę i stopniowo zacieśnił uścisk. „Nie miałem pojęcia, że tam jesteś”.