Rozdział 790
Kiedy Zofia się obudziła, było już bardzo późno. Miała wrażenie, że spała długo i miała długi sen.
Wydawało się, że nikogo nie było w pobliżu.
Uniosła kołdrę i upadła na podłogę. Właśnie miała otworzyć drzwi i wyjść, gdy usłyszała głos Bena przy wejściu na oddział.