Rozdział 815
Emma wymachiwała nożem w dłoniach.
Wszyscy wokół niej cofnęli się na bezpieczną odległość, nie śmiąc zbliżać się do niezrównoważonej kobiety.
Przez chwilę wydawała się oszołomiona. Aleksander wykorzystał okazję, rzucił się do przodu i zdołał wyrwać jej nóż z rąk. Przytulił ją mocno i krzyknął: „Doktorze, szybko, podaj jej kolejny środek uspokajający!”.