Rozdział 88
Sophia była trofeum w tej bitwie i nie miała prawa mówić i wyrażać swoich opinii. Była jedynie kartą przetargową między dwoma mężczyznami w starciu ego.
Choć zupełnie nie chciała się w to angażować, zmuszona była znaleźć się w centrum wiru, rozdarta między siłami z obu stron.
Tym razem Justinowi udało się zwiększyć dystans między oboma samochodami. Na następnym skrzyżowaniu zjechał zgrabnie i wyrzucił Liama daleko od nich.